piątek, 11 grudnia 2015
(Nie)bezpieczeństwo-Czyli za i przeciw o posiadaniu broni w Polsce.
Jak wiemy posiadanie w Polsce broni nie jest legalne,oczywiście można starać się o dokumenty upoważniające do jej posiadania.Niestety nie jest to łatwe oraz bardzo czasochłonne,ostatecznie dla zwykłego "szarego" obywatela jest to bardzo trudne do zrealizowania.Spytacie "po co nam broń?!...Mało to psychopatów chodzi po ulicach?"
sobota, 28 listopada 2015
Lęki i fobie
Cześć i czołem!
Dzisiaj opiszę pewną przypadkową sytuację,która spowodowała u mnie jakąś dziwną schizę.Akcja działa się w pewien poniedziałkowy listopadowy poranek.Jak wiadomo o tej porze roku piździ jak w Kieleckim i ogólnie jest nieciekawie,a już w szczególności w pierwszy dzień tygodnia o godzinie 7.20rano...
Dzisiaj opiszę pewną przypadkową sytuację,która spowodowała u mnie jakąś dziwną schizę.Akcja działa się w pewien poniedziałkowy listopadowy poranek.Jak wiadomo o tej porze roku piździ jak w Kieleckim i ogólnie jest nieciekawie,a już w szczególności w pierwszy dzień tygodnia o godzinie 7.20rano...
wtorek, 24 listopada 2015
Czarna mafia-Czyli biznes za nasze pieniądze.
Z góry chciałbym uprzedzić,że poniższy materiał będzie dosyć krytyczny dla instytucji kościelnej oraz bogaty w wyrazy powszechnie uważane za niecenzuralne.Także jeśli jesteś zdania,że każdy ksiądz to drugi Bóg lepiej nie czytaj tego posta bo dostaniesz zawału...a tego byśmy nie chcieli.Za straty moralne i każde inne autor nie bierze odpowiedzialności!
wtorek, 10 listopada 2015
11 listopada Święto Niepodległości- Powód do dumy czy wstydu?
Jak co roku w dniu 11 listopada,Polska obchodzi Święto Niepodległości.To powinien wiedzieć każdy Polak,ponieważ tylko dzięki determinacji i waleczności naszych przodków możemy teraz żyć w wolnym kraju.Święto Niepodległości każdy zna i na swój sposób je obchodzi,ale czy tak na prawdę wiemy dlaczego i w jakich okolicznościach doszło do wydarzeń,dzięki którym Polska to suwerenny kraj?Zapraszam do lektury.
sobota, 7 listopada 2015
Biedni obywatele nękani przez policje!
No właśnie,bardzo często taką opinie mają ludzie,którzy chociaż raz w życiu mieli jakąś sytuacje związaną z tą jednostką służb mundurowych.Niestety w większości są to osoby,które czują się nie wiadomo jakimi ofiarami i darzą ich nienawiścią z nie wiadomo jakich powodów.Pomijam już to,że zapanowała jakaś chora moda na nagrywanie każdego możliwego zatrzymania czy jakiejkolwiek interwencji policji
środa, 14 października 2015
Przyjaźń cenniejsza od dobra materialnego
Dzisiaj trochę na poważnie będzie.Wcześniej pisałem o ludziach nie potrafiących chodzić po prawej stronie chodnika czy o syndromie niedzielnym,ale to tak na prawdę nic w porównaniu do tego co napiszę w tym poście.Wcześniej opisywałem sprawy przyziemne nie wnoszące do życia nic szczególnego,natomiast dziś będzie trochę na poważniej i zachęcam do przeczytania bo być może otworzy to co niektórym oczy.
poniedziałek, 12 października 2015
Syndrom Niedzielny
niedziela, 11 października 2015
Masowa emigracja Brytyjczyków do Polski.
Niestety to nie jest żart,sytuacja nabiera bardzo szybkie tempo i można to zjawisko zaobserwować praktycznie w każdym mieście.W sumie jakby nie patrzeć lepszy anglik od imigranta z Syrii...Zbulwersowana/ny? Oczywiście nie chodzi mi tu o aktualną sytuacje polityczną,która prowadzi do tego typu działań,zjawisko które chce opisać dotyczy Nas Polaków!
Nosz ja pierdole... żyjemy w takim pięknym kraju z tradycjami,więc wypadałoby je "praktykować".Jedną z takich hmm tradycji o ile to można tak to nazwać jest chodzenie prawą stroną chodnika!Czy tak ciężko Nam jest to zrozumieć i chodzić jak należy?To nic nie kosztuje,jest darmowe, kurwa bierzcie i jedzcie z tego wszyscy!Gdy widzę ludzi idących prosto na mnie chociaż mogliby iść drugą stroną to mnie chuj strzela... Z resztą pewnie nie tylko ja tak z tym mam.Kto najczęściej chodzi lewą stroną?Ha!Zakochane w sobie parki,gołąbeczki nie widzące poza sobą świata...no właśnie.Serio nie wkurwia nikogo widok idącej pary chodnikiem?! Chcąc sprostować,nie mam nic przeciwko temu ,ale jeśli idą obok siebie wąskim chodnikiem i widzą,że ktoś nadchodzi z nad przeciwka to chyba należy zejść?!To kurwa niee idą tak,że albo przytulisz się do jakiegoś płotu,albo wejdziesz na ulice ryzykując swoje życie...Ja pierdole.Może trochę podkoloryzowane,ale praktycznie codziennie zdarzają się takie sytuacje.Do takiej elity też przyłączają się ludzie zombie.Tak nazywam ludzi idących co prawda normalnie i przepisowo,ale... no właśnie.Gdy już odległość między Wami maleje( ta osoba idzie z nad przeciwka),kilka metrów przed Tobą wchodzi Ci na czołowe...Albo coś od Ciebie chce,ewentualnie jest zarażona wirusem i chce Cię zajebać,jakby tego było mało w taki chujowy dzień jakim jest np.poniedziałek.Jest jeszcze wiele innych sytuacji,w których ludzie chyba nie wiedzą o tym,że nie są sami na chodniku.W sumie nie chce mi się ich wymieniać bo już na samą myśl się wqurwiam,a przecież siedzę w ciemnym pustym pokoju,i na dodatek jest piątek..Jeśli w ogóle ktoś to przeczytał to będzie mi miło.Zapraszam do komentowania i dzielenia się w komentarzach co Was wqurwia idąc chodnikiem.(nie ograniczajcie się,wylewajcie swój kwas w komentarzach,luzujcie poślady,etc itd).Pozdrawiam!
Nosz ja pierdole... żyjemy w takim pięknym kraju z tradycjami,więc wypadałoby je "praktykować".Jedną z takich hmm tradycji o ile to można tak to nazwać jest chodzenie prawą stroną chodnika!Czy tak ciężko Nam jest to zrozumieć i chodzić jak należy?To nic nie kosztuje,jest darmowe, kurwa bierzcie i jedzcie z tego wszyscy!Gdy widzę ludzi idących prosto na mnie chociaż mogliby iść drugą stroną to mnie chuj strzela... Z resztą pewnie nie tylko ja tak z tym mam.Kto najczęściej chodzi lewą stroną?Ha!Zakochane w sobie parki,gołąbeczki nie widzące poza sobą świata...no właśnie.Serio nie wkurwia nikogo widok idącej pary chodnikiem?! Chcąc sprostować,nie mam nic przeciwko temu ,ale jeśli idą obok siebie wąskim chodnikiem i widzą,że ktoś nadchodzi z nad przeciwka to chyba należy zejść?!To kurwa niee idą tak,że albo przytulisz się do jakiegoś płotu,albo wejdziesz na ulice ryzykując swoje życie...Ja pierdole.Może trochę podkoloryzowane,ale praktycznie codziennie zdarzają się takie sytuacje.Do takiej elity też przyłączają się ludzie zombie.Tak nazywam ludzi idących co prawda normalnie i przepisowo,ale... no właśnie.Gdy już odległość między Wami maleje( ta osoba idzie z nad przeciwka),kilka metrów przed Tobą wchodzi Ci na czołowe...Albo coś od Ciebie chce,ewentualnie jest zarażona wirusem i chce Cię zajebać,jakby tego było mało w taki chujowy dzień jakim jest np.poniedziałek.Jest jeszcze wiele innych sytuacji,w których ludzie chyba nie wiedzą o tym,że nie są sami na chodniku.W sumie nie chce mi się ich wymieniać bo już na samą myśl się wqurwiam,a przecież siedzę w ciemnym pustym pokoju,i na dodatek jest piątek..Jeśli w ogóle ktoś to przeczytał to będzie mi miło.Zapraszam do komentowania i dzielenia się w komentarzach co Was wqurwia idąc chodnikiem.(nie ograniczajcie się,wylewajcie swój kwas w komentarzach,luzujcie poślady,etc itd).Pozdrawiam!
Subskrybuj:
Posty (Atom)