środa, 30 marca 2016

Top 10 wqurw vol2- Czyli seria 10 sytuacji/rzeczy,które wk*rwiły nie jednego z nas...

Witam w już drugiej części serii 10 sytuacji bądź rzeczy,które po prostu wyprowadziły Nas z równowagi.Jeśli nie jesteś na bieżąco link do części pierwszej poniżej: http://conaswqurwia.blogspot.com/2016/03/top-10-wqurw-vol1-czyli-seria-10.html

Gorąco zapraszam!

#1


 Być może to ja jestem dziwny i to ze mną jest coś nie tak,ale strasznie wkurzam się gdy ktoś w moim otoczeniu
cuchnie jakimiś perfumami tym bardziej takimi tanimi z bazaru.I tutaj taki tip,nie wybieraj perfum po ładnym flakoniku bo coś co z zewnątrz wygląda przyzwoicie wcale nie musi być takie na jakie się zapowiada (to tyczy się również ludzi :)).Niestety głównie są to kobiety,ale i niektórzy mężczyźni potrafią przeholować.Najgorzej jest wtedy gdy czeka się w gigantycznej kolejce,a ktoś stojący przed Tobą "wylał" na siebie wcześniej cały flakonik.Ja rozumiem,że perfumy to ważna rzecz,ale litości zamiast ładnej woni nasze nozdrza uderza drażniący zapach.W sumie nie wiem co gorsze ostry lub mdły zapach perfum czy smród potu,który również da się wyczuć stojąc między ludźmi.Także perfumy z umiarem... proszę ;p

#2


Z racji tego,że mój dziadek posiada "orzecha"(mam tu na myśli drzewo) posiadam sporo orzechów włoskich.Oczywistą koleją rzeczy jest to,że trzeba je w końcu rozłupać.Czynność ta jest chyba jedną z najbardziej wkurwiającym zajęciem jakie można wykonywać w wolnym czasie.Po pierwsze po kilkudziesięciu minutach zaczyna boleć ręka od monotonnego ściskania "dziadka" (jakkolwiek by to nie brzmiało).Po drugie efekty tej jakże ciężkiej pracy są tak marne,że nie wiadomo czy się cieszyć czy płakać.Rozłupiesz 30 orzechów,a masz może malutką miseczkę produktu.Można kupić już rozłupane,ale po co skoro mam za darmo tylko,że w formie "surowej",z resztą wtedy by się zmarnowały,a ja nienawidzę marnować jakiegokolwiek pożywienia.

#3


















Trzecią sytuacją,która wkurwia niesamowicie to smród fajek.Rozumiem,że palenie tytoniu to nałóg,ale bez przesady,żeby palić na przystankach lub w miejscach gdzie inni ludzie są skazani na wdychanie tego.Mało tego nienawidzę gdy tą palącą osobą jest dziewczyna.Papierosy odbierają Wam dziewczyny piękno!Bo widząc palącą dziewczynę,nie zauważam jej fizycznych wdzięków lecz tego cuchnącego kiepa w jej ustach.Nie ważne,że ta dziewczyna to chodzące bóstwo,fajka odbiera wszystko co ładne...wybaczcie ;x


#4



                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                Didżeje w komunikacji miejskiej to zmora ludzi mieszkających w większych miastach.Jak rozpoznać didżeja?To bardzo proste...Jest to osobnik najczęściej płci męskiej,ubrany w markowe dresy "Addidas'a",krótko przycięte włosy bądź całkiem łysa głowa.Siedzi samotnie lub w stadzie i puszcza muzykę z telefonu na otwartym kanale,tak aby każdy pasażer mógł usłyszeć jaki gust muzyczny posiada ten osobnik.Najczęściej jest to rap,ale i nie pogardzą disco-polo,wtedy to już kaplica musisz jakoś wytrzymać taką podróż...Osobiście tak bardzo mnie to wkurwia,że za każdym razem jak to widzę mam ochotę oddać takiej osobie moje słuchawki.Pewnie po miesiącu już byłbym bankrutem bo cały hajs bym przepuścił na słuchawki,a i tak by to nie pomogło.Z drugiej strony mnie to bawi bo przynajmniej mogę sobie popatrzeć na jakiegoś kolesia,który robi z siebie debila,pomijając już fakt że nie potrafi uszanować reszty współpasażerów...

#5




































Czy ja muszę poddawać to pod komentarz?Oczywiście,że tak i dorzucę w tym temacie coś od siebie.Te dwa zdjęcia doskonale pokazują jak "projektanci" oraz ludzie odpowiedzialni,za promowanie nowych kolekcji ubrań doprowadzili do ludzkiego koszmaru.Tak koszmaru,bo dzisiejsze modelki muszą się katować i zmuszać do wyglądania jak wieszak.To wszystko tylko po to aby nowy ciuszek warty gruby hajs na pokazie wyglądał na idealny i prezentował się jak najlepiej.Później jak te kawałki drogich tkanin się sprzedadzą Ci ludzie dostają gruby hajs,a to wszystko kosztem tych kobiet.To one katują się głodówkami bo gdyby utyły 1kg mogłyby się pożegnać z karierą...Chuj Wam w dupę,za to do czego doprowadziliście i jak potraficie zrujnować komuś życie.Te modelki wcale nie są "kanonami piękna" jak dla mnie i większości mężczyzn są po prostu aseksualne.Brak biustu wystające żebra,według mnie bardziej nadawały by się jako statystki w produkcjach Wajdy do filmów wojennych niż na wybieg.


#6










Jeśli już jesteśmy w tym temacie to właśnie wqrwia mnie moda,tym bardziej męska.Ja rozumiem,że te wszystkie pokazy mają budzić kontrowersje i "im dziwniejsze tym lepsze",no ale kaman.Kiedyś facet wyglądał tak jak powinien wyglądać,a nie jak z jakiegoś klubu techno dla półgłówków.No,ale jakie czasy taka moda.

#7


















Na wstępie chciałbym zaznaczyć,że jak najbardziej lubię tatuaże i nawet planuje zrobić w niedalekiej przyszłości.Niestety co za dużo to niezdrowo,z resztą jak ze wszystkim.Według mnie tatuowanie sobie twarzy bądź już w ogóle 95% swojego ciała jest już z grubsza popierdolone.Bo przecież mając dziewczynę chcę dostrzegać jej piękny uśmiech czy "błysk w oku",a nie masę obrazków czy napisów.Z resztą są już tacy co i gałki oczne są w stanie wytatuować,a wtedy ni chuja nawet "błysku w oczach" nie zobaczysz.


#8













Ostatnio idąc sobie przez miasto zauważyłem grupkę dzieci,średnia ich wieku to max 12 lat.Oczywiście jeden z nich był takim didżejem towarzystwa i puszczał z telefonu muzykę.Pomyślałem sobie coś w stylu,"ehhh kolejny co puszcza jakieś gówno"... Gdy ich mijałem usłyszałem,że to nie byle jaka piosenka a utwór "Mój jest ten kawałek podłogi".Nawet przez moment byłbym mu w stanie wybaczyć,że puszcza muzykę z telefonu,bo kawałek całkiem w porządku i z pewną tradycją..Niestety jak zwykle się przeliczyłem bo okazało się,że to tylko beznadziejny cover "króla Popka" z "Gangu z Plebanii".Link poniżej,abyście mogli sobie porównać wersje oryginalną z tym coverem.Według mnie pewnych piosenek nie powinno się w żaden sposób coverować bo po prostu nie wypada tego robić.Z resztą o muzyce zamierzam napisać osobny post także tam wytłumaczę moje subiektywne zdanie na ten temat.Poniżej znajdziesz Linki oryginalnych utworów jak i ich coverów.Sam zdecyduj,która wersja lepsza,byłoby miło gdybyś podzielił się również własną opinią :)

Mój jest ten kawałek podłogi (oryginał)- https://www.youtube.com/watch?v=lqbFWLKjlP4
Mój jest ten kawałek podłogi (cover)-  https://www.youtube.com/watch?v=GSR92qrAvv8

Cranberries- Zombie (oryginał) -https://www.youtube.com/watch?v=6Ejga4kJUts

Cranberries- Zombie (cover)- https://www.youtube.com/watch?v=vn1z5mlzF-U


#9















Bycie alergikiem to zmora naszych czasów.Nietolerancje na gluten czy laktozę to już standard.Sam nie toleruję laktozy przez co musiałem zrezygnować z wielu produktów,min z krowiego mleka które bardzo lubiłem pić.Aktualnie staram się unikać produktów,które mogą zawierać laktozę,ale i gluten gdyż istnieje duże prawdopodobieństwo,że osoby które mają uczulenie na laktozę mogą mieć również  alergię na gluten.Działa to w 2 strony także najlepiej wtedy unikać produktów z obu tych grup i zamienić je na takie po których nie będziemy się czuli źle.Oczywiście bycie alergikiem w dzisiejszych czasach to katorga bo trzeba sobie odmawiać wielu posiłkowych przyjemności co potrafi nieźle wkurwić.Pomijam już to,że ktoś oprócz alergii na gluten może być wrażliwy na jakieś pyłki etc.wtedy okres letni musi być dla takich osób bardzo trudny.Dlatego wszystkim Wam współczuję i wqrwiam się razem z wami.


#10














Na sam koniec będzie o sytuacji,która spotkała każdego kto lubi sobie pospać nieco dłużej niż zazwyczaj.Jak się domyślacie chodzi tu o hałas jaki towarzyszy koszeniu trawnika.Zawsze zastanawiał mnie fakt czemu Ci ludzie muszą machać tymi kosiarami pod oknem od 8rano i to jeszcze w sobotę,jakby nie dało się tego zrobić o kilka dni wcześniej.Wiem,że pewnie Ci ludzie muszą jeszcze z takich 20 trawników oporządzić w ciągu dnia,no ale żeby tak w weekend napierdalać to już przegięcie.Okres koszenia traw zbliża się nieubłaganie więc życzę Wam,aby nikt nie zdołał obudzić Was kosząc trawnika.


Na dzisiaj to już koniec.Jeśli wytrwałeś do końca zostaw po sobie jakiś ślad będzie mi bardzo miło i zmotywuje mnie to do dalszego działania! :)

                         
                                                                                                              Źródło:
                                                                                                       
                                                                             http://et-ad-ultimam-egestam.tumblr.com/

                                                                                              

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz,bardzo to motywuje do dalszej pracy!